Popularne posty

Powered By Blogger

sobota, 8 marca 2014

walentynki

Wiem, wiem trochę przedłużyło się to sprzątanie. Sprobuje Wam to teraz wszystko wynagrodzić i opowiedzieć wszystko co się ze mną działo jak tutaj nie pisałam.
a wiec, moze zacznę od walentynek, wiem bylo to dawno temu, ale to chyba od wtedy się zaczęło. W szkole była poczta walentynkowa, każdy mógł wrzucić liscik. Wiedziałam, że dostane od Smerfetki i innej koleżanki, ale jak rozdawali to dostałam jeszcze jeden liscik, taki bardzo malutki. Myślałam, że to moze z mojej klasy robią sobie żarty, wiec szybko schowalam sobie ten liscik do zeszytu. Gdy wróciłam do domu, musiałam szybko go rozpakować. Dziwnie się wtedy czułam. pisało tam, że zobaczył  mnie na zawodach i że bardzo wpadłam mu w oko, bylo tam też coś od niego, bylo to coś w rodzaju wiersza. Mimo rażących błędów  jezykowych zrobilo mi sie na prawdę bardzo miło. Nie spodziewałam się tego, szkoda tylko , żee nie wiem kto to jest. moze Wy macie jakieś pomysły jak "go" odszukać? :-D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz